Przejdź do głównej zawartości

"Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka" Robert B. Cialdini

Publikacja ta udziela jasnych, przekonujących odpowiedzi na pytania:
-Jak nakłonić innego człowieka do zmiany sposobu postępowania?
-Jak zachęcić go do podjęcia lub zmiany decyzji?
-Jak obronić się przed wpływem innych osób?

Każdy z nas daje się naciągnąć. Każdy skusił się na jakaś ofertę, promocję. Zbyt często padamy ofiarą naciągaczy, czasami sami o tym nie wiedząc, że zostaliśmy zmanipulowani. Jak sobie z tym radzić? Jak się nie dać nabrać? I jak wywrzeć na kimś wpływ, aby zrobił po naszej myśli? Służą do tego pewne taktyki, które autor opisuje w tej książce, podając przykłady z życia. Reguła wzajemności, reguła konsekwencji, zasada dowodu społecznego - to tylko niektóre z technik. POLECAM!

Mnie najbardziej podobał się sposób pewnej studentki (też posłużyła się pewną techniką manipulacji), mianowicie jak poinformować rodziców  o nie najlepszych ocenach na semestr...   

Kochani Mamo i Tato! 

Nie pisałam do Was od czasu mojego wyjazdu na studia i naprawdę jest mi przykro, że mogłam być tak bezmyślna i nic do Was nie napisać wcześniej. Teraz jednak opowiem Wam o wszystkim, co się u mnie wydarzyło, tylko bardzo Was proszę - usiądźcie przed przeczytaniem, dalszej części tego listu, dobrze? No, więc u mnie już teraz wszystko jest naprawdę nieźle. To pęknięcie czaszki i wstrząs mózgu, który miałam, gdy wyskoczyłam z okna akademika - bo zaraz po moim przyjeździe wybuch tutaj pożar - już są prawie całkiem zaleczone.

W szpitalu byłam tylko dwa tygodnie i teraz widzę już prawie całkiem normalnie,  a te okropne bóle głowy miewam już tylko raz dziennie. Na szczęście ten pożar akademika i mój skok z okna widział nalewacz ze stacji benzynowej, która znajduje się obok. To właśnie on zadzwonił po straż pożarną  i karetkę pogotowia. Odwiedzał mnie też w szpitalu, a ponieważ nie miałam gdzie mieszkać, bo akademik się spalił, był tak miły, że zaprosił mnie do swojego mieszkania, pozwolił mi tam zamieszkać. No, właśnie jest to tylko pokój w suterenie, jest bardzo fajnie urządzony. On jest bardzo sympatycznym chłopcem, bardzo się kochamy i zamierzamy się pobrać. Nie ustaliliśmy jeszcze dosadnej daty ślubu, ale odbędzie się na pewno zanim, moja ciąża, stanie się bardziej widoczna.Tak kochani Rodzice, spodziewam, się dziecka! Wiem, jak bardzo chcecie zostać dziadkami i świetnie sobie wyobrażam, jak ciepło powitacie mojego dzidziusia. Jestem pewna, że obdarzycie go taką miłością, poświeceniem i czułą opieką, jakimi obdarzaliście mnie, kiedy byłam dzieckiem. Jestem pewna, że przyjmiecie mojego chłopaka do naszej rodziny z otwartymi ramionami. On jest bardzo fajny    i choć niespecjalnie wykształcony, ma jednak naprawdę duże ambicje.

Teraz, kiedy już wszystko wiecie o moim obecnym życiu, chciałam Wam powiedzieć, że nie było żadnego pożaru w akademiku, nie miałam pęknięcia czasza ani wstrząsu. mózgu, nie byłam szpitalu, nie jestem ciąży, nie jestem zaręczona, ani nawet nie mam chłopaka, ale w tym semestrze dostane dwóję z fizyki i i trzy z dwoma minusami z chemii. Chciałabym, więc, żebyście spojrzeli na te stopnie z odpowiedniej perspektywy. 

                                                                                     Wasza kochająca córka

Komentarze

  1. Witaj w blogosferze, kochana! Bardzo miło mi widzieć kolejną blogowiczkę, chociaż na blogspocie sama jestem nowa (rok z bloxem). Dodaję Cię do zakładek!:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Burza" William Shakespeare

Wydawnictwo: W.A.B. premiera: 07.11.2012 tytuł oryginału: The Tempest przekład: Piotr Kamiński oprawa: twarda z obwolutą " Burza " jest ostatnią w pełni samodzielną sztuką Shakespeare'a, który prawdopodobnie wtedy wyofał się z życia zawodowego w Londynie i przeniósł się do Stratfordu. Sprawiło to, że ów dramat często jest traktowany przez krytyków jako utwór pożegnalny, a nawet pewnego rodzaju artystyczny testament. Tworząc “ Burzę" przypuszczalnie  na przełomie 1610 i 1611 roku, Shakespeare miał 47 lat, jego główny bohater – Prospero prawie tyle samo – to dość istotny szczegół w kontekście interpretacji całości. Prospero łamie w finale różdżkę i topi księgi, Shakespeare odchodzi nie pozostawiając po sobie ani jednego rękopisu. Ale może nieco więcej o fabule. Jest ona bardzo prosta do streszczenia (uwaga, zdradzam prawie całość). Prospero, prawowity książę Mediolanu, pozbawiony tronu przez swego brata Antonia wspomaganego przez Alonsa

„The Crown. Oficjalny przewodnik po serialu” (Tom 2) Robert Lacey

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece data wydania: 12 listopada 2020 r. tytuł oryginału:  The Crown: The Official Companion, Volume 2: Political Scandal, Personal Struggle, and the Years that Defined Elizabeth II tłumacznie:  Edyta Świerczyńska oprawa: twarda liczba stron: 312 Robert Lacey jest autorem wielu bestsellerowych biografii, w tym Henry'ego Forda, Eileen Ford i królowej Elżbiety II, a także kilku innych popularnych dzieł historycznych. Największą jednak sławę przyniosła mu ostatnio praca historyka w dramacie „The Crown”. „The Crown” to serial historyczny o zwyczajnej kobiecie, która przyszła na świat w niezwykłych okolicznościach. Późniejsze okoliczności jednakże sprawiły, że ta niespełna 26-letnia kobieta została brytyjską królową. 21 kwietnia Elżbieta II skończy 95 lat, a 6 lutego minęło 69 lat jej panowania. „The Crown” nie jest serialem dokumentalnym ani dokumentem fabularyzowanym. Wszystkie scenariusze, kostiumy, scenografia i plenery, jak i kreacje aktorów. opierają się

"Sonety" William Shakespeare

Wydawnictwo a5 wydanie: 09/2012 przekład: Stanisław Barańczak oprawa: twarda format:  148 mm x 210 mm liczba stron: 216 "Sonety" w biografii twórczej Szekspira są epizodem bardzo tajemniczym. Od momentu ich wydania, czyli od roku 1609 budzą kontrowersje i spory krytyków. Powstała masa książek i rozpraw poświęconych owemu dziełu. I do dziś nie wiadomo wszystkiego, możemy się jedynie domyślać tudzież czynić nadinterpretacje. Zagadek i pytań jest wiele. Szekspir 154 utworów nie opatrzył datą, nie wiemy więc kiedy powstały i w jakich okolicznościach. Kolejna sprawa to dedykacja - tajemnicze Mr. W. H. poróżniło szekspirologów (gdzie Barańczak niektórych nazywa pseudo-szekspirologami), ponieważ tożsamość pana W.H. nie jest rzeczą konieczną dla zrozumienia " Sonetów ". Wśród tych wszystkich zagadek jest jednak garstka faktów niebudzących żadnych wątpliwości. Po pierwsze kompozycja cyklu. Badacze i czytelnicy są zgodni, że całość rozpada się na dwie