Wydawnictwo: Rebis wydanie: 17.05.2016r. przekład: Robert Kędzierski, Anna Krochmal tytuł oryginału: Odinsbarn oprawa: broszura klejona ze skrzydełkami liczba stron: 648 Hen, hen, daleko stąd. Tam, gdzie można kąpać się w Wartkim Potoku na początku Małego Księżyca, zanim jeszcze stopniały lody. W jedenastu krainach Ym. Tam, gdzie można czerpać... W Everoi wszyscy potrafili czerpać. Czuli moc strumienia w ziemi. Strumienia życia. A Evna wypełniała ich ciało. Życie toczyło się tu wolno i schematycznie. Wszyscy czekali na tradycyjne uroczystości. Jedną z nich był Rytuał. Magiczny obrzęd, podczas którego piętnastolatkowie pokazywali swoje umiejętności. Po zaliczeniu Rytuału dostawało się ochronę Widzącego przed ślepymi. Hirka osiągnęła odpowiedni wiek, jednak nie cieszyła się, tak jak jej rówieśnicy. Była przerażona, gdyż nie posiadała tego, co mieli wszyscy. Nie potrafiła czerpać i była bezogoniasta. Tak, bark ogona oznaczał tu odmienność. Zgniliznę. „Wyobraź sobie, ż
"Amor librorum sive amor artis" - Umiłowanie ksiąg, czyli umiłowanie sztuki. [W. Łysiak]