Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2012

"Kalahari" Wojciech Albiński

Wydawnictwo: W. A. B. wydanie: 07/2012 seria: Archipelagi oprawa:  twarda format:  12,3 x 19,5 cm liczba stron:  368 Za barwy panafrykańskie uznawane są często dwa różne zestawy barw, każdy zawierający po trzy barwy. Pierwszy z nich obejmuje kolory: zielony, żółty (złoty) i czerwony. Drugi zestaw zawiera barwy: czerwoną, czarną i zieloną. Kolor czerwony oznacza tu szlachetną krew, która jednoczy wszystkich ludzi pochodzenia afrykańskiego, czarny - kolor ludzi czarnych, a zielony – obfite bogactwa przyrody ich ojczyzny – Afryki. Kolory te, uznano za oficjalne barwy „rasy afrykańskiej". Patrząc na okładkę i czytając wznowione opowiadania Wojciecha Albińskiego można wymienić by jeszcze inne kolory. Przede wszystkim kolor pomarańczowy, który można przypisać ziemi pomieszanej z gliną, która zostawia ślady na ubraniach i butach. Piaskowy - to kolor   fantastycznych form pustynnych, złotawe są wysokie trawy na sawannie, ciemnogranatowe lub ciemnografitowe bywa nieb

"Droga 66" Dorota Warakomska

Wydawnictwo: /  Biblioteka Akustyczna   czyta: autorka - Dorota Warakomska seria: podróżnicza -usłyszeć świat   "...66 is the mother road, the road of flight". - tak ją nazwał  John Steinbeck w " Gronach gniewu" . Droga-Matka, Droga-Legenda, ulica Stanów Zjednoczonych, na niektórych American Dream.  3939 km - od Chicago do Los Angeles, przecina 8 stanów:  Illinois, Missouri, Kansas, Oklahomę, Teksas, Nowy Meksyk, Arizonę oraz Kalifornię.  W 1985 roku drogę 66 skreślono z listy szos krajowych, ponieważ przestała odpowiadać wymogom nowoczesnych dróg międzystanowych; okazała się zbyt wąska i zbyt kręta. Stała się jednak zabytkiem.  N akręcono o niej wiele filmów, śpiewano mnóstwo piosenek... http://www.210countries.com/destinations/good-old-destinations/route-66/ "Życie nie polega na tym, by liczyć oddechy, ale by cieszyć się momentami zapierającymi dech w piersiach" - mówi jedna z bohaterek w książce. Dorota Warakomska zabiera na

O jesieni, jesieni, jesieni...

Już jesień rodzi się w moich oczach.  Króluje  przez kilka miesięcy  i odchodzi  JESTEM JAK JESIEŃ  złota,  szczera,  ciepła,  zimna .  KOCHAM JESIEŃ  Kiedyś przysypie mnie  liśćmi  JESTEM JESIENIĄ...  Widzę, że przemijam.  Maria Jasnorzewska Pawlikowska  ---------------------------------------- Zanurzać zanurzać się  w ogrody rudej jesieni  i liście zrywać kolejno  jakby godziny istnienia  Chodzić od drzewa do drzewa  od bólu i znowu do bólu  cichutko krokiem cierpienia  by wiatru nie zbudzić ze snu  I liście zrywać bez żalu  z uśmiechem ciepłym i smutnym  a mały listek ostatni  zostawić komuś i umrzeć Edward Stachura ------------------------------------------ Gorzko pachną samotną jesienią te wieczory bez Ciebie umarłe, kiedy marzę zaplątany w jesień, kiedy serce mnie dławi pod gardłem. Kiedy liście żółtawym odblaskiem spełzną na dół na ściśnięte pięście, w mgłach daleko zagubiona radość, w mgłach daleko zagubione szczęście. Potem noce mnie ciszą umęczą, myśli spali błysk

"Przyszły niedokonany" Hanna Cygler

Wydawnictwo: Rebis wydanie: 2012 oprawa: broszurowa klejona format: 128 x 197 liczba stron: 304 Odkąd poznałam losy Zosi Knyszewskiej z  "Trybu warunkowego"  i  "Deklinacji męsko/żeńskiej"  nie mogłam doczekać się kontynuacji jej historii.  Zosia Knyszewska, rozczarowana i załamana zdradą męża wraca do rodzinnego Gdańska. Jednak dość szybko znajduje sobie pocieczenie. Poznaje nowego intrygującego mężczyznę - Franka. Nowa fascynacja namawia ją do otworzenia własnego interesu. Wspólnie kupują udziłay   restauracji, a Zosia staje się biznes women. Jednak były mąż Witek - nie za bardzo chce zrezygnować z Zosi, jak również chciałby być częścią jej życia. Tymczasem Zosia rozkwita, staje się prawdziwym demonem biznesu. Wszystko się układa, aż za dobrze - najpierw restauracja, potem hotel, odwzajemniona miłość, nieoczekiwana ciąża, uwielbienie otaczających ją mężczyzn, pełnia szczęścia - jednak do czasu. Szybko okazuje się, że towarzystwo jakim s

"Apetyt na Italię. VESPApaniała podróż kulinarna" Matthew Fort

Wydawnictwo: Pascal rok wydania: 2012 liczba stron: 336 format:130x200 mm oprawa:miękka Mamma Mia! - można by krzyknąć, tak jak to wołał   kucharz Bartolini z animacji dla dzieci "Porwanie Baltazara Gąbki". Ponieważ owa pozycja jest zaproszeniem, by posmakować Włoch i spojrzeć na nie w innym świetle, obalając pewne stereotypy. Matthew Fort - Anglik od dziecka zakochany we Włoszech - jako dojrzały mężczyzna postanawiał spełnić swoje młodzieńcze marzenia. Wsiadł na swój skuter VESPĘ i z werwą dwudziestolatka chciał poczuć wiatr we włosach i słońce palące w plecy. Zaczął od najdalej wysuniętego na południe krańca Włoch, a skończył na Turynie. Poznanie tego pięknego i oszałamiającego kraju wiązało się z poczuciem wolności, przygody, potencjalnych osobistych odkryć, kulinarnych rozkoszy. Na włoskich drogach i bezdrożach od razu rzucał się w oczy i z pewnością nie można było go wziąć za Włocha. Przede wszystkim dlatego, że poruszał się w tempie około 50km/h co jak włoskie waru

"Pan Nakano i kobiety" Hiromi Kawakami

Wydawnictwo: W. A. B. wydanie: 2012 przekład:  Anna Zalewska seria: Don Kichot i Sancho Pansa oprawa:  miękka ze skrzydełkami format:  12,3 x 19,5 cm liczba stron:  256 "-Pan Nakano jest trochę dziwny, prawda? -No, może tak". [str.40] Dziwny - to chyba dobre słowo. Dziwny jest bohater, dziwne jest miejsce, w którym przebywa, dziwni są ludzie, którzy go otaczają i dziwna jest trochę ta książka. My - Europejczycy nie jesteśmy w stanie zrozumieć pewnych spraw. Nastawienie do natury, architektura czy jedzenie  jest w Japonii   zupełnie inne niż w Europie. Nie mówiąc już o samurajach i gejszach - śmiem twierdzić, że nikt poza Japończykami nie jest w stanie zrozumieć ich mentalności, obyczajów, obrzędów. Cała ich kultura może wprawdzie fascynować i zachwycać, ale zinterpretować ich symbolikę, magię   potrafią nieliczni. Przenosimy się więc w świat pełen starych sprzętów, do miejsca, gdzie pan Nakano prowadzi swój mały sklepik ze starzyzną. Sklepik ten jest dla niego c

"Firma" John Grisham

Wydawnictwo: Audeo wydanie: audiobook czyta: Krzysztof Globisz Recenzja bierze udział w konkursie dla syndykalistów "Firma bardzo się troszczy, ale się nie wtrąca. Jest jak rodzina..." No właśnie, a z rodziną wiadomo - czasami najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Gdy Mitch McDeere - młody zdolny prawnik, prymus Harvardu, rozpoczyna pracę w renomowanej firmie prawniczej w Memphos Bendini, Lambert & Locke w Memphis , myślał, że jest to spełnienie jego marzeń. Świetna posada, perspektywa ciągłych premii i dodatków, bardzo korzystny kredyt na dom, nowe BMW, wakacje na Kajmanach i praca dla żony w szkole. Otaczają ich nowi, bardzo bogaci ludzie, a pracownicy firmy sprawiają wrażenie bardzo życzliwych. Młodym małżonkom wydaje się, że złapali szczęście za ogon. Firma bardzo o nich się troszczy. Jest tu jednak pewien haczyk - jeśli wszystkie twoje pieniądze pochodzą z jednego źródła, to starasz się być wobec tego źródła maksymalne lojalny, a firma oczeku

"Stan zdumienia" Ann Patchett

Wydawnictwo: Znak wydanie: 06.09.2012 tłumaczenie: Anna Gralak Format: A5 Ilość stron: 448 “Przenikaliśmy wciąż głębiej i głębiej w jądro ciemności. (...) Wędrowaliśmy po prehistorycznej ziemi, po ziemi mającej wygląd nieznanej planety”.   -   tak pisał Joseph Conrad i jak recenzje amerykańskie zapewniają jest to   "współczesna, kobieca wersja 'Jądra ciemności' " . O ile skojarzenie z ową powieścią jest trochę przesadzone, tak jednak ten cytat doskonale obrazuje treść   "Stanu zdumienia ".  Na początku dowiadujemy się o tajemniczej śmierci naukowca -  Andersa Eckmana. Zmarł na skutek wysokiej gorączki i został pochowany w dżungli. Wyjechał tam, aby skłonić do powrotu doktor Swanson, która w dziczy zajmowała się badaniami nad płodnością. Cały projekt był dość tajny i zajmowała się nim garstka naukowców w Minnesocie. Bowiem w amazońskiej dżungli odkryto odizolowane plemię Lakashi, w którym kobiety rodziły zdrowe dzieci  po siedemdziesiątce. Zachowywał

"Ty, ja i fejs" Jay Asher, Carolyn Mackler

Wydawnictwo: Rebis wydanie: 04.09.2012r . przekład: Maria Smulewska oprawa: broszura szyta ze skrzydełkami format: 128 x 197 liczba stron: 370 Kto z Was miał naście lat w latach 90.?  Kto nagrywał sobie filmy na kasety video, słuchał discmana albo walkmana? Z pewnością duża grupa. Wtedy w latach dziewięćdziesiątych takie słowa jak: blog, czat, czy portale społecznościwe były czystą abstrakcją i nikomu się nie śniło, że za parę lat Internet będzie dostępny dla każdego, a telefon komórkowy stanie się niezbędny. Sama pamiętam swój pierwszy telefon - Nokię 5110 - cegłę - mówiąc dzisiejszym językiem. W 1996 roku mniej niż połowa młodych ludzi choć raz w życiu korzystała z Internetu. W tym właśnie roku dzieje się akcja młodzieżowej powieści "Ty, ja i fejs ". Głównymi bohaterami i zarówno narratorami w powieści jest dwójka przyjaciół z sąsiedztwa - Emma i Josh. Pewnego dnia dziewczyna otrzymuje od Josha CD-ROM z darmowym dojściem do Internetu. Gdy w końcu jest onlin