"Dziwny przypadek Rockefellera" Mark Seal


podtytuł: Zdumiewająca kariera i spektakularny upadek seryjnego oszusta

Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2012
Format: 144x205
Ilość stron: 352







Zawód – oszust. Kraj - Stany Zjednoczone, czyli potęga cywilizacyjna. Okazuje się, że jeden człowiek mógł tu przez 30 lat udawać kuzyna angielskiej królowej i spadkobiercę rodu Rockefellerów, nie posiadając konta ani dowodu tożsamości. I nawet jego żona nie miała pojęcia z kim żyje. Fikcja? Skąd! To historia autentyczna. Jeśli chcecie się przekonać jak to możliwe, to zapraszam do lektury biografii Christiana Gerhartsreitera napisanej przez Marka Seala.


Christian Gerhartsreiter to właśnie Clark Rockefeller. Urodził się niewielkiej niemieckiej miejscowości Bergen. W Ameryce pojawił się już jako siedemnastolatek i tym samym rozpoczął realizowanie swojego planu, aby zaistnieć w najbardziej elitarnych salonach Nowego Jorku. 20 lat później podbijał serca elit. Boston i Kalifornia też leżały u jego stóp. Ponadto posiadał kolekcję dzieł sztuki, równie fałszywych co nazwisko, żonę oraz tajemniczą, mroczną przeszłość. Nie miał za to dokumentów, historii kredytowej, prawa jazdy.

Urodziwy, sympatyczny, zawsze był elegancko ubrany – w ładnie skrojony angielski garnitur, krawat i koszulę. Gdy zdarzało mu się nosić zniszczoną marynarkę i wytarty krawat, to ludzie uznawali to za typowi styl arystokratów, którzy nie chcą się obnosić ze swoim bogactwem. Podczas procesu, gdy w końcu na jaw wyszły jego oszustwa i gdy został oskarżony o morderstwo, to też starł się zwracać na siebie uwagę strojem – blezer, biała koszula, spodnie khaki – Amerykanie zapamiętali jako wyróżniający się strój hochsztaplera.

Mark Seal pisząc ową biografię, a raczej dokument, odwiedził wszystkie miejsca, w których żył Rockefeller do czasu schwytania go przez policję. Pisarz rozmawiał z ludźmi, którzy dali się nabrać na jego grę i obdarzyli go zaufaniem, swoje relacje popierał także aktami policyjnymi i dokumentami potwierdzającymi poczynania bohatera. Czytając to cały czas zachodziłam w głowę: jak to możliwe, że taki oszust, robił to bezkarnie przez tyle lat i nikt niczego się nie domyślił. Tutaj sprawdza się powiedzenie nazistowskiego ministra propagandy Josepha Goebbelsa “Im większe kłamstwo, tym ludzie łatwiej w nie uwierzą”. Sic!

Clark Rockefeller to symbol czasów, w których ludzie gotowi byli uwierzyć w prawie wszystko, jeśli stało za tym sławne nazwisko. Jego historia, podobnie jak sam bohater, wydawała się zupełnie nieprawdopodobna. 


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Znak.


Komentarze

  1. Brzmi ciekawie. Intrygujące. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowita historia! Muszę polecić mężowi, on lubi taką tematykę:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam już co nieco na ten temat - brzmi zachęcająco!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie książki! Na pewno "Dziwny przypadek Rockefellera" dopiszę do listy, a tym, którzy jeszcze nie znają, polecam historię innego oszusta, Franka Abagnale'a: "Złap mnie jeśli potrafisz".

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa recenzja ciekawej książki.
    Jak tylko będę miała okazję, to sięgnę po ten tytuł.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niewiarygodna historia, ale skoro to fakty, a nie fikcja to chyba muszę przeczytać. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie jakim cudem udawało się temu mężczyźnie oszukać tyle osób i to w taki sposób!

    OdpowiedzUsuń
  7. Historia nie do pomyślenia, niemal niemożliwa. Z chęcią przeczytam, jak wpadnie mi w ręce. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się spodobała. Dopisuję do listyć "Zdobyć i przeczytać!". Wydaję się świetna, ciekawi mnie jakim cudem to wszystko sie działo, jak oszukiwał tych ludzi wokół, jak się uwiarygodnił i jakie problemy były z tym związane.

    OdpowiedzUsuń
  9. No nieźle, facet był wyśmienitym aktorem i psychologiem zarazem. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi naprawdę nieprawdopodobnie, zaintrygowałaś mnie, z chęcią przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam takie książki xD Z pewnością sięgnę i po tę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta historia wydaje się być nieprawdopodobna, nigdy i tym nie słyszałam, ale cieszę się, że to byłaby moje pierwsza biografia, którą musiałabym przeczytać w całości ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

popularne posty