"Elementarz" Marian Falski

"Elementarz" Mariana Falskiego, z ilustracjami Janusza Grabiańskiego ukazał się pierwszy raz w 1910 roku. Jednak pierwsze druki uważane za elementarze, tzw. abecedariusze, pojawiły się w XVI wieku. Najstarszy, zachowany w całości elementarz polski został wydany w 1633 w Wilnie i wyróżniał się bardzo starannym opracowaniem. Znany i ceniony był Elementarz dla szkół parafialnych narodowych, wydany 225 lat temu przez Komisję Edukacji Narodowej w Krakowie. W roku 2010 przypadło 100-lecie pierwszego wydania elementarza Nauka czytania i pisania. Stąd wznowienie wydania. Tyle z historii, przejdźmy do samego elementarza. I tu wielkie zdziwienie, zdanie Ala ma kota w ogóle się w książce nie pojawia. Pierwszy bohater to As i jest psem. Potem pojawia się Ala i Ola, które mają lale.
Ala i As. Lala Ali. As Ali. As i osy. Ala i osy.
Ala i As. Lala Ali. As Ali. As i osy. Ala i osy.
Co zwraca uwagę, przy przeglądaniu pierwszych stron elementarza? Nagromadzenie samogłosek przy jednoczesnym oszczędnym używaniu spółgłosek, ale o to przecież chodzi w nauce czytania. Zdania muszą nadawać się do chóralnego powtarzania. Nie ulega wątpliwości pozycja wywołuje uśmiech na twarzy i ogromny sentyment. Szczególnie, gdy przegląda się dalsze czytanki. Zauważalny jest podział na miasto i wieś. Czym zajmują się dzieci na wsi, a czym w mieście, jak wygląda ich droga do szkoły i oczywiście jaki zawód mają rodzice. Najbardziej pożądane, a raczej pożyteczne zawody to murarz, kominiarz, kolejarz, szewc, pracownik fabryki, aptekarz. Poza tym wierszyki Murzynek Bambo, Dwa Michały, Paweł i Gaweł, Kotek są nieśmiertelne. A oto parę moich ulubionych "czytanek", niby proste, ale nie jeden miałby trudności z wymówieniem.
A oto As Ali i osa.
As stoi. A osa lata.
Ta osa lata i lata.
Taka to ta osa.
Jajko smakuje Oli.
Ale jak Ola je jajko?
-Oj, Olu! Oj , Olu!
Kto tak je jak ty!
One idą do kasy.
Ali tak pilno do kina.
A tam stoi kolejka.
To i one tam stoją.
Orka
Można orać konikiem.Ale lepiej i prędzej,
i lżej orać traktorem.
Żniwa
Można kosić zboże kosą.
Ale lepiej i prędzej,
i lżej żąć żniwiarką.
A jednak zdanie "Ala ma kota" jest związane z elementarzem jak żadne inne. Ala ma kota i zawsze będzie go już miała... Ja mam ogromny sentyment do tego elementarza, mimo paru naprawdę "wychowawczych" tekstów.
Hmmmm Pamiętam , jak dziadek przyniósł mi po raz pierwszy ten elementarz :)
OdpowiedzUsuńTeż mam do niego sentyment ,choć nie mam pojęcia gdzie się obecnie w moim domu znajduje ;D
Fajniutka książka:). Od razu jakoś bliżej dzieciństwa:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńA ja się z takiego elementarza czytać uczyłam:)
OdpowiedzUsuńMoje dzieciństwo :) dzięki niemu umiem czytać :)
OdpowiedzUsuńZ tego elementarza uczy się moja młodsza siostra ;), chociaż on chyba na mnie zrobił większe wrażenie. Takie czasy...
OdpowiedzUsuńmam ksiązkę Nauka czytania i pisania dla dzieci napisaną przez Marjana Falskiego, którą obrazkami ozdobił Jan Rembowski wydaną w Krakowie w 1910r, a więc nie z ilustracjami Janusza Grabiańskiego jak podano w tekście. TK
OdpowiedzUsuń