„Kartagina” Joyce Carol Oates
Wydawnictwo: Rebis
data wydania: 23.05.2017r
seria: Salamandra
tytuł oryginalny: Carthage
przekład: Katarzyna
Karłowska
oprawa: całopapierowa z obwolutą
liczba stron: 552
„A gdyby panu kazali wybierać,
jakim chciałby pan być: bosko pięknym, oszałamiająco mądrym, czy też anielsko
dobrym?” - o to zapytała Anna Shirley Mateusza przy ich pierwszym
spotkaniu. Odpowiedź wcale nie jest łatwa, bo wybór dość trudny. Bohaterce
najnowszej powieści Joyce Oates nie pozostawiono wyboru. Cressida była „tą mądrą”,
inteligentniejszą z rodzeństwa. Etykietka „pięknej” przypadała starszej
siostrze - Juliet. W sumie trudno stwierdzić, czy to dobrze, czy źle. Czy lepiej
jest być pięknym, czy mądrym? Wielu sobie zadawało takie pytanie, ale tak
naprawdę odpowiedź zależy od charakteru człowieka oraz od tego, co dla niego
liczy się w życiu.
Cressida Mayfield miała trudny
charakter. Zresztą, wszyscy naokoło tylko ją w tym utwierdzali. Bardziej
niespokojna, niecierpliwa, kłopotliwa, bystrzejsza, bardziej skłonna do śmichu
i łez. Ta zamknięta, ta z problemami. Niełatwo było również wychowywać się w
domu bogatych rodziców. W domu byłego burmistrza Kartaginy -
malowniczego amerykańskiego miasteczka. Niełatwo było być ciągle w cieniu
starszej siostry, tej piękniejszej, tej bardziej towarzyskiej. Juliet miała powodzenie, była ładna, miła,
troskliwa, potrafiła zawsze stosownie się odezwać i coś odpowiedzieć.
Jednak pewnego dnia znika właśnie
Cressida. Ginie w niewyjaśnionych okolicznościach na terenie rezerwatu leśnego
Nautauga, w okolicach jeziora Ontario, gdzie nurt wody jest bardzo rwący.
Zniknięcie młodej dziewczyny porusza lokalną społeczność. Wszyscy mieszkańcy
włączają się w poszukiwania. Policja szybko wpada na trop, a podejrzenia
spadają na kaprala Bretta Kincaida, byłego narzeczonego Juliet, bohatera
wojennego, okaleczonego fizycznie i psychicznie podczas służby dla kraju w
Iraku. Obserwujemy zatem cierpienie rodziców, kształtowanie się ich wzajemnych
relacji oraz ich umiejętności radzenia bądź nieradzenia sobie ze stratą
ukochanej osoby. Na Juliet zaginięcie siostry też odcisnęło piętno. Boleśnie to
przeżywa, próbując tym samym żyć normalnie.
Cała fabuła, na początku,
przypomina trochę te seriale kryminale, gdzie ginie młoda dziewczyna, a cała
społeczność i rodzina skupia się na jej odnalezieniu. To moje pierwsze
spotkanie z twórczością tej pisarki, ale muszę przyznać, że zrobiła na mnie
wrażenie. Autorka porusza tu wiele wątków, wręcz dylematów moralnych. Słuszność
skazywania na karę śmierci, „służba” dla kraju i odbywanie misji w
krajach ogarniętych wojną lub konfliktami, motyw odkupienia winy i
przebaczenia. Joyce Oates dużo miejsca poświęca właśnie przebaczeniu.
Przyglądamy się dwóm skrajnym postawom rodziców - jedno nie może się pogodzić
ze stratą, drugie twierdzi, że tylko wybaczenie jest w stanie ukoić ból. Bardzo
dobrze zostały przedstawione tu psychologiczne charaktery bohaterów. Na
uwagę zasługuje również kreacja weterana wojennego Bertta - jego psychika, majaki,
traumy, mierzenie się z rzeczywistością po okrucieństwach doświadczeń
wojennych. „Nie czuję się już młody. Chyba w głębi serca się postarzałem”. Majstersztyk!
Poruszająca, przenikliwa, dająca
do myślenia i wyzwalająca wiele emocji to książka. Polecam gorąco.
Komentarze
Prześlij komentarz