„Tajemnica mojej matki” Jenny L. Witterick

Wydawnictwo: Rebis
data wydania: 26.08.2014r.
tytuł oryginału: My Mother’s Secret
tłumaczenie: Katarzyna Waller-Pach
oprawa: twarda
liczba stron: 184





Sokal to obecnie miasto na Ukrainie, leży nad Bugiem, około 20 km na wschód od granicy polsko-ukraińskiej. Przed II wojną światową mieszało tam sześć tysięcy Żydów. Tylko trzydzieścioro z nich ocalało, z czego połowę uratowała jedna Polka: Franciszka. Inspiracją do napisania tej książki była właśnie historia Franciszki Halajmaj i jej córki-Heleny. 

Franciszka Halamajowa z dorosłą córką Heleną prowadziły niewielkie gospodarstwo w Sokalu. Znały wiele miejscowych rodzin żydowskich. Handlowały jajkami. W listopadzie 1942 ocaliły od Zagłady dwie rodziny, ukrywając ich w schowku nad chlewem i pod kuchenną podłogą. Lekarz wraz z żoną i synem spędzili u niej, pod podłogą, wiele miesięcy. Nocami opuszczali schron i pomagali gospodyniom gotować. W tym samym czasie w chlewiku na świnie ukryła inną żydowską rodzinę: handlarza bydłem, z żoną, synem i szwagierką. Niedługo potem przygarnęła też na poddasze młodego niemieckiego żołnierza. Franciszka zakupiła świnie i kury, aby sąsiedzi nie dziwili się, że nosi do chlewu wiadra z jedzeniem i wynosi nieczystości. Dla odwrócenia uwagi wygłaszała w miasteczku antysemickie uwagi. Pomimo tych środków ostrożności jeden z sąsiadów odkrył obecność ukrywanych, ale nie doniósł Niemcom. Wszyscy przerwali wojnę i wyjechali za granicę. 

Tak krótka książka jest relacją o tych wydarzeniach, opowiedziana z perspektywy kilku bohaterów. Choć są to postacie fikcyjne, imiona mają zmienione, cała historia jest autentyczna. Nie ma tu barwnych opisów i wyszukanych słów. Styl jest prosty, oszczędny, pozbawiony emocji. Ale paradoksalnie - jest to bardzo poruszająca historia. Prostota przekazu chwyta za serce. Słowa tną tu głębiej niż miecz. Jedna z pierwszych recenzentek książki tak napisała: „Liczą się przecież nie tylko potrawy, ale także sposób podania, talerze, serwetki - wszystko musi do siebie pasować”. [str. 180]

Urzekająca to relacja o odwadze, bohaterstwie i poświeceniu. Prosta a głęboka. Dotykająca duszy i serca. Mówiąca o bezinteresownej pomocy, poruszająca kwestie właściwych wyborów tudzież wartości. Mówiąc krótko: cudna. Powinna być jedną z obowiązkowych pozycji, które polecamy młodzieży szkolnej. Ja gorąco polecam!


Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Rebis za co bardzo dziękuję.

Komentarze

  1. No cóż, takich książek, takich świadectw nigdy za wiele. Czytać, czytać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopóki lato trwa, wybieram lżejsze książki. Ale tematyka jak najbardziej mnie zainteresowała, więc chętnie przeczytam w późniejszym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy wcześniej, w żadnym innym miejscu nie spotkałam tej książki!!! A przecież aż chce się przeczytać!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chociaż jedna książka z tych, które spotkałam na blogu a traktują o sprawach polsko-żydwskich nie oskarża nas o antysemityzm.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

popularne posty