"Czarownica Czesia" Korky Paul, Valerie Thomas
Będzie krótko. Świetna pozycja dla maluchów.
Czarownica Czesia mieszka w czarnym domku, w którym wszystko jest czarne: dywany, fotele, łóżko, pościel, nawet wanna. Razem z Czesią mieszka zielonooki kot Czarofon, który oczywiście też jest czarny. I stąd się biorą kłopoty Czesi. Kiedy bowiem Czarofon nie śpi i ma otwarte oczy, widać go wszędzie. Natomiast kiedy śpi i oczy ma zamknięte, Czesia przestaje go widzieć, co jest przyczyną jej upadków, potknięć i stłuczeń. Pewnego więc razu Czarownica posiedziała: "Dość!" Co zrobiła Czesia, aby ułatwić sobie życie? Czy od razu jej się udało? Co się stało z Czarofonem? Warto sięgnąć po tą książeczkę! Czesia jak i Czarofon wzbudzają od razu sympatię, przy czytaniu można zainscenizować cały utwór. Świetna i przyjemna zabawa dla dzieciaków. I jeszcze jedna zaleta książeczki. Na koniec dołączona jest angielska wersja utworu, dlatego pomaga w nauce angielskiego.
ABRAKADABRA! :)
Ciekawa książeczka, zwłaszcza ten angielski mnie zaciekawił:). Z pewnością rozejrzę się za nią przed urodzinkami Patryczka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie zapomnę tej bajki! Miałam ją i wersję komputerową "Czarownica Agata miała kota gagata" - ABSOLUTNY FENOMEN! :)
OdpowiedzUsuńFajna:) Rozejrzę się za nią. Mojemu łobuzowi powinna się spodobać:)
OdpowiedzUsuńWiesz, dokładnie to samo sobie pomyślałam, jest idealna na zastanowienie się nad sobą, kiedy ma się lat naście i prowadzi podobny styl życia, bez większego zastanowienia nad nim. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń