"Wyznania Maksa Tivolego" Greer Andrew Sean
Przekład: Maciej Szymański
Oprawa: broszurowa klejona
Liczba stron: 296
Wydanie: 2005
Format: 128 x 197
ISBN: 83-7301-603-1
Czy wyobrażacie sobie, że można zacząć życie od końca? Albo jak to jest znać datę swojej śmierci? Maks Tivoli ją znał i był fenomenem medycznym, który stał się jego przekleństwem.
Oprawa: broszurowa klejona
Liczba stron: 296
Wydanie: 2005
Format: 128 x 197
ISBN: 83-7301-603-1
Czy wyobrażacie sobie, że można zacząć życie od końca? Albo jak to jest znać datę swojej śmierci? Maks Tivoli ją znał i był fenomenem medycznym, który stał się jego przekleństwem.
- San Francisco, rok 1871, wtedy przeszedł na świat chłopiec - Maks. Nie wyglądał i nie pachniał jednak jak zwykłe niemowlę, był cały pomarszczy. Jego ciało dojrzewało w odwrotnym kierunku - stawało się coraz młodsze. Ale we wnętrzu był coraz starszy - w każdej jego cząstce umysłu i duszy, na zewnątrz - młodszy.
Dzięki tej drwinie natury Maks mógł kochać Alice-swoją miłość życia - trzy razy, za każdym razem w inny sposób, zawsze z tą samą mocą. Zakochał się w niej, gdy była nastolatką, a on chłopcem uwięzionym w ciele starego człowieka. Po raz drugi, gdy oboje spotkali się w średnim wieku, lecz ona go wtedy nie rozpoznała. A on, z pomocą przyjaciela, tkwił w tej mistyfikacji. Tak jakby dostał drugi raz tę samą szansę. Po raz trzeci, gdy ona jest już mocno posiwiała, a on jest stracem z ciałem chłopca.
"Jest w niej trup, który wymaga wyjaśnień. Kobieta kochana trzy razy. Zdradzony przyjaciel. Chłopiec, którego długo szukano". Czego chcieć więcej od powieści? Zwłaszcza, że pisarz słowa dotrzymuje.
Książka Greera, napisana w formie stylizowanego na XIX-wieczną prozę pamiętnika, wpisuje się w tradycję romansów najwyższej półki. Fragmentami przypomina Prousta (to samo umiłowanie szczegółu, pragnienie zatrzymania chwili), trochę "Cierpienia Młodego Wertera", trochę "Lolitę".
Wynajdujesz bardzo interesujące książki, więc z przyjemnością ją przeczytam:)). Tylko najgorzej znaleźć chwilkę wolnego, ale z tym pewnie wszyscy się zmagają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Czy ta książka nie była przypadkiem pierwowzorem
OdpowiedzUsuńdla filmu Curious Case of Benjamin Button?
Zaciekawiłaś mnie :)
Ciekawe, ciekawe... Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa powieść. Podobnie jak Biedronka zastanawiam się nad podobieństwem książki i filmu o Benjaminie Buttonie.
OdpowiedzUsuńO ile się orientuję pierwowzorem dla scenariusza filmu o Benjaminie Buttonie była nowela F. Scotta Fitzgeralda z początku XX wieku. W 2004 roku "Wyznania..." w USA zostały książką roku, film jest z 2008, więc pewnie autorzy scenariusza też się na niej wzorowali.
OdpowiedzUsuńmotyw przewodni powieści jest mi dobrze znany za sprawą filmu o Benjaminie, ale z jego literacką wersją jeszcze się nie spotkałam. może wyznania Maksa będą ku temu najlepszą okazją :)
OdpowiedzUsuń