„Być liderem” Alex Ferguson, Michael Moritz


Wydawnictwo: Sine Qua Non
data wydania: 23 listopada 2016 r.
tytuł oryginału: Leading
tłumacznie: Krzysztof Cieślik
oprawa: twarda
liczba stron: 384




Alex Ferguson przez 38 lat kariery menedżerskiej sięgnął po zdumiewającą liczbę trofeów, a tym samym pomógł Manchesterowi United stać się jedną z największych światowych marek. Alex Ferguson napisał wcześniej już trzy książki o swoim uzależnieniu do futbolu. Wszystkie te wydania są pełne szczegółów dotyczących zawodów, turniejów, składów drużyn, w których grał i w których był trenerem. Ta książka „Być liderem” jest inna. Sam autor pisze, że starał się w niej podsumować to, czego się nauczył w życiu jako takim w pracy i jako menedżer. Książka ta zawiera pouczenia i sprostowania na temat tego, jak dążył do doskonałości na boisku i poza nim. Przyznaje, że jego podejście do przywództwa i zarządzania zmieniało się z upływem kolejnych sezonów. 

Kariera Alexa Fergusona, to niezwykłe połączenie nieustępliwości, siły woli i zdolności przywódczych. Ferguson kierował wszystkim co działo się na boisku, opowiadał także za wydatki i listę płac. Wytwarzanie przychodu (negocjowanie umów telewizyjnych, pozyskiwanie sponsorów, ustalanie cen biletów, organizacja zagranicznych tournée przedsezonowych), zarządzanie sprawami reklamowymi i promocyjnymi, kontrolowanie systemu finansowego klubu oraz dbanie o stosunki międzyludzkie. 

Nie jest to zwykła biografia dla fanatyków piłki nożnej. Inspiratorem do jej napisania jest sam Michael Moritz, Prezes Sequoia Capital, jednej z największych w Dolinie Krzemowej firm inwestycyjnych, posiadającej udziały w spółkach technologicznych i startupach o wartości niemal 1,5 biliona dolarów. Był on też członkiem zarządu Google’a, Yahoo!, PayPala i LinkedIn. Sir Moritz (w 2013 otrzymał tytuł szlachecki) poznał się na Sir Alexem na bankiecie, a ich późniejsza wieloletnia znajomość zaowocowała powstaniem tej publikacji. Zatem nie jest biografia trenera piłkarskiego. To książka o zarządzaniu firmą, ale z punktu widzenia właśnie trenera w drużynie piłkarskiej. Jest ona szeroko i dokładnie omawiana na studiach menedżerskich i coachingowych.

Alex Ferguson jest świadomy swoich sukcesów i umiejętnie je pielęgnuje. Czuć tu od samego początku język człowieka sukcesu, twardy, ale szczery i jednocześnie nie próbujący się przypodobać czytelnikowi językiem. Język człowieka o ogromnej samodyscyplinie, zapalne i dopracowanej organizacji, człowieka, który wyznawał swoje zasady życiowe i potrafił się dzielić swoją wiedzą. 

Mnie najbardziej ujął sposób w jaki wypowiada się o swoich piłkarzach. Nie ma tu zbędnych czułości czy sentymentów, docenia ich talent, mówi o osiągnięciach i podkreśla profesjonalizm oraz indywidualność. Sam przyznaje, że dobrze wiedział, jak poskromić temperament młodych piłkarzy, aby nie przekładali swoich osobistych sukcesów nad sukcesy drużyny. Dla sir Alexa zawsze dobro drużyny było ważniejsze niż indywidualne dobro konkretnego piłkarza. Teraz na emeryturze Alex Ferguson nie jest człowiekiem skłonnym do melancholii, rozsmakowuje się we wspomnieniach swoich życiowych triumfów, czerpie satysfakcję ze swoich osiągnąć, zamiast żałować trofeów, które mu się wymknęły. 


Książka "Być liderem" dostępna w ksiegarni Tania Ksiażka

Inne ksiązki o piłce nożnej 




Komentarze

popularne posty