"Jak przygoda, to tylko w Warszawie..."
"Jak przygoda, to tylko w Warszawie, w Warszawie,
Jak przygoda to w maju, gdy kwitną bzy
A jak tańczyć, to tylko walczyka w Warszawie,
a jak walczyk, to z panną taką jak Ty!"
a jak walczyk, to z panną taką jak Ty!"
Tego walczyka to oczywiście z jakimś panem, mam nadzieję ;)
Jadę, może zatańczę... może król Zygmunt coś szepnie mi na uszko...
Jadę się trochę zrelaksować, zaczerpnąć innego powietrza.
Jadę, wracam w niedzielę, więc na parę dni znikam z sieci.
A może gdzieś na Saskiej Kępie będzie się przechadzał Łysiak :)
A mój sen o Warszawie właśnie się spełni...
Tego ci życzę :) spotkania swojego mistrza. Może uda ci się odwiedzić nowo odremontowane Muzeum Narodowe- ja nie miałam tego szczęścia - zabrakło kilku dni do otwarcia (byłam tydzień temu).
OdpowiedzUsuńŻyczę samych pozytywnych wrażeń - no i dobrej pogody xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Warszawa jest teraz piękna, więc mam nadzieję, że będziesz mieć same pozytywne wrażenia ze stolicy:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię to miasto :) Ma swój niepowtarzalny urok :)
OdpowiedzUsuńMnie do Warszawy nie ciągnie, ale Tobie życzę udanej podróży! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę walczyka z panem Łysiakiem. Przy tym inne wrażenia bledną:)
OdpowiedzUsuńO tak, mimo wszystko mamy piękną stolicę.
OdpowiedzUsuńM.