„Niegrzeczne święta” zbiór opowiadań

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
data wydania:  12 listopada 2020 r.
oprawa:  miękka ze skrzydełkami
liczba stron: 432

Autorzy zbioru opowiadań: Agnieszka Lingas-Łoniewska, Justyna Chrobak, Katarzyna Berenika Miszczuk, Robert Ziębiński, Beata Majewska, Meg Adams, Anna Langner, Emilia Szelest, Kinga Litkowiec, Ewelina Dobosz.

Wigilia i święta Bożego Narodzenia to szczególny czas. Na niektórych to radosne spotkanie w gronie rodziny i znajomych, a dla innych to moment przygnębienia, smutku i lekceważenia tradycji. Nie wszyscy bowiem mają z kim spędzić ten radosny czas albo celowo unikają takich rodzinnych spędów, aby nie psuć lub nie pogarszać relacji. 

W zbiorze opowiadań „Niegrzeczne święta” większość bohaterów jakoś niespecjalnie przepada za świętami. Wigilia zbliża się wielkimi krokami, a część z nich w ogóle nie czuje magii świąt. Antologia składa się z dziesięciu opowiadań przedstawiających historie różnych osób w przededniu świąt. Dziewięć opowiadań napisały polskie pisarki, jedno – polski dziennikarz i pisarz. I akurat to opowiadanie podobało mi się najbardziej.

Ogólnie wszystkie historie bardzo dobrze się czyta. Każde z nich łączy jedno – początkowa samotność bohaterów i raczej słabe przywiązanie do tradycji. Jeśli chodzi o warsztat pisarski opowiadania się na podobnym poziomie. Przyzwoicie skonstruowane są tu fabuły. Niektóre są humorystyczne, może delikatnie przerysowane i stereotypowe, ale wciągające. No i pikantne, część z nich nawet bardzo. Wspólnym mianownikiem jest oczywiście sposób przygotowania do świąt lub to, jak się je celebruje albo dlaczego tego się nie robi. 

Drażniło mnie tu jedno – zbytnia banalność i harlequinowość tych historii. Tutaj bohaterowie zakochują się w drugiej połówce od pierwszego wejrzenia i od razu są w stanie przewartościować swoje życie, jak za pomocą magicznej różdżki. Wszystko inne nie ma znaczenia i nagle jest się w stanie wszystko zmienić, i wszystko zaakceptować. Ale właśnie może na tym polega magia świąt. Może właśnie takie romantyczne historie zdarzają się tylko w święta. W sumie miło było przenieść się do takiego świata, gdzie nagle, jednego dnia, odnajduje się miłość swojego życia. Nie trzeba żadnych podchodów, starania się, pójścia na kompromisy, zapoznawania się. Tak po prostu cyk i jest druga połówka. Fajnie. Magicznie. Świątecznie. Szkoda tylko, że w rzeczywistości rzadko to się zdarza. Choć może jednak, może trzeba bardziej uwierzyć w magię świąt…





Komentarze

popularne posty