Przejdź do głównej zawartości

„Ukraińcy” Piotr Zychowicz


Wydawnictwo: Rebis
data wydania: 22 listopada 2022 r. 
oprawa: broszura klejona ze skrzydełkami
liczba stron: 436




Książka Ukraińcy to szósty tom cyklu „opowieści niepoprawnych politycznie. Część artykułów pan Piotr publikował w rozmaitych pismach, ale większość tekstu powstała specjalnie na potrzeby tej książki. 

W tym momencie Ukraina toczy jeszcze heroiczną walkę z rosyjskim agresorem. Większość Polaków trzyma kciuki za Ukraińców, choć nastroje są różne, to jest teraz pewna szansa. „Stosunki polityczne między obydwoma państwami są perfekcyjne - łączy nas wspólnota interesów i zagrożeń. To samo dotyczy społeczeństw. Ukraina nigdy nie była tak popularna w Polsce jak obecnie. I odwrotnie - Polska nigdy nie była tak popularna na Ukrainie. Wygląda na to, że jednym ze skutków polityki Władimira Putina będzie pojednanie między naszymi narodami. Polacy i Ukraińcy coraz lepiej się poznają. W naszym kraju mieszka i pracuje około 4 milionów Ukraińców. Oznacza to, że co dziesiąty mieszkaniec Polski jest tej narodowości. Czyli Ukraińców w III Rzeczypospolitej jest niewiele mniej niż przed wojną. (…) Jedyną rzeczą, która obecnie dzieli Polaków i Ukraińców, jest historia. Ale tak być nie musi”.

Książka „Ukraińcy” niczego nie pomija i niczego nie przemilcza. Ukazuje obie strony medalu. I jak pan Zychowicz stwierdza, że pewnie nie spodoba się ani ukrainofobom, ani ukrainofilom. Nie ma tu upiększeń i brązownictwa.

Całość podzielona jest na 6 części (Rozmowy o Ukraińcach, Rzeczpospolita Trojga Narodów, Zagłada ziemiańskiej Arkadii, Wielki Głód i wielka głupota, Okupanci i terroryści, Wojna, ludobójstwo, komunizm). I jak tytuły tych obszernych rozdziałów sugerują, mamy tu przekrój stosunków polsko-ukraińskich na przestrzeni wieków. Nie zabrakło tu – jak to u pana Zychowicza bywa – wstawek alternatywnych, czyli co by było, gdy jednak, zarówno Polska, jak i Ukraina pewnych szans by nie zaprzepaściła. 

Bardzo podobały mi się fragmenty o fenomenie Kozaczyzny, o wiktorii chocimskiej, o monumentalnych płacach, niemych świadkach dziejów Rzeczypospolitej, o tym jak niszczone zostały bezcenne kolekcje dzieł sztuki. Choć wiadomo – czytane z bólem serca.

Wiem, że pan Zychowicz ma wielu krytyków, że zarzuca mu się przede wszystkim to, że jest "mądry po szkodzie", że pewnych rzeczy polscy politycy, czy przywódcy nie mogli wiedzieć. Zychowicz odbija tu im piłeczkę, że można było przewidzieć i podaje liczne dowody na poparcie swoich tez. Niektórzy zarzucają też historykowi górnolotne wyobrażenia o Polsce, takiej od morza do morza, że taka potężna Rzeczpospolita byłaby możliwa. Pan Zychowicz nie ukrywa, że serce mu się kraje, ale pewne szanse Polska straciła, a mogła wykorzystać to inaczej.

Książka „Ukraińcy” jest napisana bardzo emocjonalnie. Szczególnie teksty odnoszące się do wydarzeń siedemnastowiecznych są trochę w Sienkiewiczowskim stylu, nostalgiczne jak w "Ogniem i mieczem". Dużo serca wkłada pan Zychowicz też w rozdziały o Wołyniu (zresztą napisał o tym inną książkę "Wołyń zdradzony').  Całość publikacji wzbogaca ciekawa i liczna dokumentacja fotograficzna.

Zgadzam się również z autorem, że błędy i porażki historii nie powinny być zamiatane pod dywan, że nadszedł najlepszy moment, żeby podjąć spokojną, merytoryczną dyskusję nad wspólną tragiczną przeszłością. Chodzi o to, aby wyciągnąć wnioski i nie powtórzyć błędów. Może to być czas nadziei na przełamanie fatum przeszłości.


Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Rebis za co bardzo dziękuję.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Burza" William Shakespeare

Wydawnictwo: W.A.B. premiera: 07.11.2012 tytuł oryginału: The Tempest przekład: Piotr Kamiński oprawa: twarda z obwolutą " Burza " jest ostatnią w pełni samodzielną sztuką Shakespeare'a, który prawdopodobnie wtedy wyofał się z życia zawodowego w Londynie i przeniósł się do Stratfordu. Sprawiło to, że ów dramat często jest traktowany przez krytyków jako utwór pożegnalny, a nawet pewnego rodzaju artystyczny testament. Tworząc “ Burzę" przypuszczalnie  na przełomie 1610 i 1611 roku, Shakespeare miał 47 lat, jego główny bohater – Prospero prawie tyle samo – to dość istotny szczegół w kontekście interpretacji całości. Prospero łamie w finale różdżkę i topi księgi, Shakespeare odchodzi nie pozostawiając po sobie ani jednego rękopisu. Ale może nieco więcej o fabule. Jest ona bardzo prosta do streszczenia (uwaga, zdradzam prawie całość). Prospero, prawowity książę Mediolanu, pozbawiony tronu przez swego brata Antonia wspomaganego przez Alonsa

„The Crown. Oficjalny przewodnik po serialu” (Tom 2) Robert Lacey

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece data wydania: 12 listopada 2020 r. tytuł oryginału:  The Crown: The Official Companion, Volume 2: Political Scandal, Personal Struggle, and the Years that Defined Elizabeth II tłumacznie:  Edyta Świerczyńska oprawa: twarda liczba stron: 312 Robert Lacey jest autorem wielu bestsellerowych biografii, w tym Henry'ego Forda, Eileen Ford i królowej Elżbiety II, a także kilku innych popularnych dzieł historycznych. Największą jednak sławę przyniosła mu ostatnio praca historyka w dramacie „The Crown”. „The Crown” to serial historyczny o zwyczajnej kobiecie, która przyszła na świat w niezwykłych okolicznościach. Późniejsze okoliczności jednakże sprawiły, że ta niespełna 26-letnia kobieta została brytyjską królową. 21 kwietnia Elżbieta II skończy 95 lat, a 6 lutego minęło 69 lat jej panowania. „The Crown” nie jest serialem dokumentalnym ani dokumentem fabularyzowanym. Wszystkie scenariusze, kostiumy, scenografia i plenery, jak i kreacje aktorów. opierają się

"Sonety" William Shakespeare

Wydawnictwo a5 wydanie: 09/2012 przekład: Stanisław Barańczak oprawa: twarda format:  148 mm x 210 mm liczba stron: 216 "Sonety" w biografii twórczej Szekspira są epizodem bardzo tajemniczym. Od momentu ich wydania, czyli od roku 1609 budzą kontrowersje i spory krytyków. Powstała masa książek i rozpraw poświęconych owemu dziełu. I do dziś nie wiadomo wszystkiego, możemy się jedynie domyślać tudzież czynić nadinterpretacje. Zagadek i pytań jest wiele. Szekspir 154 utworów nie opatrzył datą, nie wiemy więc kiedy powstały i w jakich okolicznościach. Kolejna sprawa to dedykacja - tajemnicze Mr. W. H. poróżniło szekspirologów (gdzie Barańczak niektórych nazywa pseudo-szekspirologami), ponieważ tożsamość pana W.H. nie jest rzeczą konieczną dla zrozumienia " Sonetów ". Wśród tych wszystkich zagadek jest jednak garstka faktów niebudzących żadnych wątpliwości. Po pierwsze kompozycja cyklu. Badacze i czytelnicy są zgodni, że całość rozpada się na dwie