„Stąd i stamtąd” ks. Alfred Mark Wierzbicki
Alfred Marek Wierzbicki jest księdzem, filozofem i poetą. Prowadził wykłady gościnne w USA, Chile, Meksyku i Włoszech. Jest autorem monografii filozoficznych, zbiorów esejów i tomów poetyckich, wydał 19 książek. Zajmuje się w nich etyką walki bez przemocy, totalitaryzmem, demokracją, współczesną kondycją chrześcijaństwa, dialogiem międzyreligijnym, przygląda się związkom literatury i filozofii. W poezji szuka ,,formy pojemnej", mieszczącej przeżycia osobiste i sprawy bardziej powszechne.
Na samym początku zwraca uwagę minimalistyczna forma tomiku wierszy. Cały cykl podzielony jest na dwie części. Już przy pierwszym czytaniu te krótkie wiersze ujmują ciepłem, mądrością, empatią i poetycką wyobraźnią. Wyłania się tu obraz człowieka-obserwatora, który ma duży dystans do sobie, ogromną wrażliwość na krzywdę człowieka, a przy tym sam jest skromny. Podmiot liryczny-obserwator świata komentuje zachowania ludzi, dostaje się tu politykom i duchownym. Ksiądz Wierzbicki nie sili się tu na jakiekolwiek usprawiedliwienie.
„Ten człowiek
(…)
kto mówi z pozycji wyższości
już stracił rację”.
albo
„-ZDRADZIECKIE mordy
-Polityczne lumpy
-Władza minie, wstyd zostanie.
Czyj wstyd zostanie:
tych, co nie mieli skrupułów,
tych co stali obok?”.
I jeszcze taki
„Czytaliśmy Redemptor hominis i Miłosza,
starsi karmili się Mertonem i soborem
Dziś klerycy fascynują się memami
zohydzającymi uchodźców i gejów”.
„Stąd i stamtąd” to tomik, w którym poeta uchwycił ulotne obrazki przyrody, chwile medytacji i modlitwy, wspomnienia z podróży i portrety bliskich osób.
„GDAŃSK jest szczodry
Gdańsk dzieli się dobrem –
na ciasnej scenie
na której nie wiadomo skąd
nożownik ugodził go w serce”.
Wiersze nie mają one nic wspólnego z publicystyką - to nasycony emocjami poetycki raptularz prowadzący żywy dialog ze współczesnością. Utwory poetyckie księdza profesora Wierzbickiego w oryginalnej, metaforycznej formie wpisują się w debatę o otaczającej nas rzeczywistości. To - jakże potrzebny - głos piętnujący społeczne zło, formułujący wyraziste oceny moralne, poruszający sumienia - a jednocześnie ujmujący empatią i ciepłem, skromnością i dystansem do siebie. Dodatkowo pojawiają się obrazy osobistych doświadczeń oraz uchwycone chwile radości z małych, codziennych rzeczy.
„Ach smażenie jajecznicy na boczku!
Błogosławiona łakomość,
istnienie przepływa przez pokarm”.
Piękne, wzruszające, wrażliwe, ale okrutne momentami ujęcie spraw naszego świata w minimalistycznej formie. Polecam.
Tomik "Stąd i stamtąd" dostępny w Księgarni Tania Książka
Komentarze
Prześlij komentarz