Moje książki roku 2015
Pora zakończyć stary rok. Czytelniczo nie był zbyt owocny. Przeczytałam 34 książki, co nie daje nawet mojego minimum - 52 książki w ciągu roku. Nie jest to jednak powód do smutku. Rok 2015 był dla mnie rokiem bardzo pracowitym i trochę stresującym. Na bloga zaglądałam bardzo rzadko, a jeszcze rzadziej odwiedzałam i czytałam inne blogi. Co zresztą widać po ilości odsłon. Z drugiej strony był to dla mnie rok wielu zmian, przestawienia pewnych myśli, a nawet poglądów. Częstotliwość czytania spadała, pasja jednak została. Poszerzyłam znaczne swoją biblioteczkę o nowe nabytki. A wśród przeczytanych książek znalazły się "perełki" oraz fragmenty, które zostały mi w pamięci do dziś.
Pod uwagę biorę jedynie książki wydane w 2015 roku.
1."Pakt Piłsudski-Lenin" Piotr Zychowicz - dla mnie książka roku. W Polsce powinno być więcej takich historyków jak pan Zychowicz. Aby to oni nadawali ton dyskusji o naszej trudnej przeszłości. Żeby wybili się poza „poprawność polityczną”, a nie byli tylko „badaczami oburzaczami”.
2. "Znikasz"
Christian Jungersen - za świetne połączenie zwykłego czytadła z elementami powieści psychologicznej, a momentami kryminalnej i naukowej.
3. "Żelazne damy" Kamil Janicki" - za fascynujący portret żelaznych dam, które zbudowały Polskę.
4. "Duchy
wiatru" Mons Kallentoft - za oddanie głosu ofiarom zbrodni oraz żywiołom, tutaj wiatrowi.
5. "Lost and found.Opowiadania" Zadie Smith - za zaprzeczanie stereotypom oraz subtelną siłę ekspresji.
6. "Cierpliwy
snajper" Arturo Perez-Reverte - za niesamowicie realny portret środowiska grafficiarzy, za opisanie mrocznych zakamarków Werony, Neapolu czy Lizbony.
7. "Dziewczyny
z Syberii" Anna Herbich - tutaj poznamy 10 historii, kobiet, które udowodniły, że wcale nie są płcią słabą.
8. "Mrok
i mgła" Stefan Turschmid - za płynne przedstawienie realiów potwornej epoki Stalina oraz urzekającą historię miłosną.
10. "Umarli
mają głos" Marek Krajewski, Jerzy Kawecki - za pomysł na książkę, za umiejętność podzielenia się własną pasją.
podsumowania w latach ubiegłych
2012
2013
2014
"Żelazne damy" - oj tak, podpisuję się wszystkimi kończynami! I coś czuję, że książka Dario Fo też znalazłaby się w moim rankingu, gdybym ją w końcu przeczytała -_-
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej książki i chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuń