„A mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnień...”
Choć jesień jest moją ulubioną porą roku, żali mi trochę
tych długich i ciepłych nocy.
Dziś za oknem ponuro, deszczowo i już ciemno, więc i nastrój
trochę smętny.
Nie mniej jednak mam jeszcze nadzieję, że Pani Jesień będzie
w tym roku łaskawa i uraczy nas jeszcze piękną, złotą aurą... Póki co, można
jedynie raczyć się zdobyczami książkowymi, tylko już nie na leżaczku czy trawce,
ale pod pierzyną. Co oczywiście też ma swoje plusy ;)
od Lubimy Czytać
1. Fotografia kulinarna
2. Lizbona. Muzyka moich ulic Marcin Kydryński
od Czarnej Owcy
3. Sekretne wojny Mossadu Yvonnick Denoël
4. Życie, piękna katastrofa Jon Kabat-Zinn
7. Jak uczyć dzieci?
8. Total War. Rome. Zniszczyć Kartaginę David Gibbins
od Wydawnictwa Pascal
9. Kupa wiedzy
od Esprit
10. Bracia Hioba Rebecca Gablé
5. Inteligencja Osho
od Rebisu
6. Miraż Matt Ruff 7. Jak uczyć dzieci?
8. Total War. Rome. Zniszczyć Kartaginę David Gibbins
od Wydawnictwa Pascal
9. Kupa wiedzy
od Esprit
10. Bracia Hioba Rebecca Gablé
Każda z innej beczki, zatem mam szeroki wachlarz wyboru ;)
Ja również uwielbiam jesień. Książka, herbata, koc. Magia.
OdpowiedzUsuń"Kupa wiedzy...." :) Ciekawe:)
Życzę pięknej jesieni (sobie zresztą też:)) i wciągającej lektury.
O jesieni, o jesieni... Niech ta piękna jesień w końcu przyjdzie ;)
UsuńO tak! Jestem za:)
Usuńpiękne. miłej LEKTURY:)
OdpowiedzUsuńOoooch, "Braci Hioba" właśnie czytam, choć jeszcze nie mogę powiedzieć, czy książka mi się podoba czy nie, czekam na twoją opinię:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej jesieni, a raczej tego, co nam przyniesie...
Pozdrawiam serdecznie:)
"Bracia..." też mnie kuszą i to bardzo. Czekam więc na Twoją recenzję ;)
UsuńNiestety nie znam niczego.
OdpowiedzUsuńDzisiaj dzień wstał piękny chociaż po zimnej nocy chłodny bardzo, ale słońce świeci więc zrobi się ciepło.
Miłego czytania zyczę :D
OdpowiedzUsuńJa też życzę magicznej, złotej jesieni, bo o lekturę już zadbałaś:)
OdpowiedzUsuńCudne książki:) Życzę przyjemnej lektury i czekam na recenzje! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Kydryński skupił się tylko na Lizbonie, chyba że tytuł jest mylący? Wybieram się wkrótce do Portugalii, ale stolicy raczej nie dam rady zobaczyć.:)
OdpowiedzUsuń