Przejdź do głównej zawartości

"Pamiętnik i inne pisma z getta" Janusz Korczak

Wydawnictwo: W.A.B.
wydanie: sierpień 2012
oprawa: twarda z obwolutą
format: 13,9 x 20,2 cm

liczba stron: 304






"Życie moje było trudne, ale ciekawe. O takie właśnie prosiłem Boga w młodości. -Daj, mi Boże, ciężkie życie, ale piękne, bogate, górne''. [107]

Korczak to postać symboliczna, prawie legendarna - odtwarzany obraz wyłania się z wielu opracowań, pism, wierszy, widzimy go kroczącego w ostatnim marszu na Umschlagplatz. Nie chciał on ratować własnego życia i pojechał wraz z dziećmi do Treblinki. Ta legenda przesłania życie, czyny i pisma Starego Doktora. Był przecież postacią rzeczywistą, człowiekiem z krwi i kości - nie żadnym tworem wyobrażeń - jadł, pił, spał, pracował, tworzył.

"Pamiętniki..." stanowią świadectwo autobiograficzne całego życia Korczaka, w szczególności okresu spędzonego za murami getta. Stary Doktor ma 64 lata i czuje się staro, jest schorowany i przybity. Dokuczają mu przeróżne dolegliwości: chore serce, przepuklina, woda w płucach, złamany ząb, kłopoty z pęcherzem, puchnące nogi. Jest w stanie przeddepresyjnym, czasami rano nie chce mu się wstać z łóżka.

"Teraz rok 1942. Maj. Chłodny maj w tym roku. I ta dzisiejsza noc najcichsza z cichych. Godzina piąta rano. Dzieciaki śpią. Jest ich naprawdę dwie setki. Na prawym skrzydle pani Stefa, ja na lewo w tzw. izolatce. Łóżko moje pośrodku pokoju". [str.12] To jedno pomieszczenie pełniło wiele funkcji. Było kuchnią, szwalnią, kącikiem rozrywek, izolatką, a  nocą zmieniało się w wielką sypialnię. W takich warunkach żył i pracował Stary Doktor. Dni mijały mu na załatwianiu spraw fomanlnych związanych z funkcjonowaniem, a bardziej z utrzymaniem Domu Sierot. Odwiedzał chorych, prowadził zajęcia z dziećmi i spał, ponieważ nocami albo wczesnym rankiem pisał pamiętnik. 

Choć swoje zapiski prowadził przez trzy ostanie miesiące, zawarł w nim całe życie. Od dzieciństwa przez młodość po dojrzałość. To takie wspomnienia, refleksje, migawki o codziennym zmaganiu się z problemami, z walką o paczki żywnościowe, o leki, przesycone bezsilnością i poczuciem niemocy. Dlatego też w swoich zapiskach bywa okrutny i nie szczędzi obelg, co do niektórych ludzi, obwinia ich za taki stan rzeczy. Stwierdza dobitnie, że "Dom  Sierot jest teraz domem starców", a getto uczyniło z beztroskich dzieci zniedołężniałych struszków. Pozostaje jednak do końca idealistą, choć zachowuje trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość. A w stosunku do samego siebie - postawę krytycznego dystansu i autoironii. 

Z innych wątków tematycznych obecnych w pismach Korczaka przebija się motyw śmierci, samobójstwa i eutanazji. Znajduje się nawet traktat, z propozycją zalegalizowania w przyszłości eutanazji, z przykładami uzasadnień i podań. 

Wszystkie jego poglądy, idee, wizje świata, koncepcje wychowawcze, refleksje wyrażają się w różnych formach zapisu. Pamiętnik, elementy reportażu, wspomnienia, bajki, nawet urwane wątki układają się w kunsztowne dzieło, ukazujące psychikę Korczaka. Kolokwialność zderzona z metaforą, poetycka wrażliwość, żywioł mowy potocznej, liczne ironie i autoironie świadczą o doskonałej precyzji pisarskiej i znajomości języka. 

Jeszcze parę słów o wydaniu, ponieważ zasługuje ono na osobny akapit. Twarda okładka z obudową, szycie i kremowy, imitujący szlachetną starość papier, wszystko to sprawia, że czytanie jest nie tylko przyjemnością intelektualną, ale również zmysły dotyku i wzroku są bardzo pobudzone. Twarda okładka stylizowana na odnaleziony, gdzieś w starociach notes z zapiskami. Ponadto teść uzupełniają liczne fotografie i kopie zdjęć z oryginału "Pamiętnika".

Ostatni zapis z "Pamiętnika" pochodzi z 4 sierpnia 1942, tuż przed likwidacją Domu Sierot na ulicy Siennej 16. Potem jest tylko pochód w sierpniowym skwarze ulicami getta warszawskiego na Umschlagplatz. Tekst "Pamiętnika"nie jest skończony. Epilogu nie ma. Dopisali go Niemcy. 


Komentarze

  1. Przymierzałam się do biografii Korczaka, o której czytam same superlatywy, ale myślę, że autobiografia, bo po trochu tak można potraktować zapiski Korczaka może być jeśli nie ciekawszą, to może prawdziwszą historią i dobrym wprowadzeniem do tematu. Niestety jak z większością książek "ciężkich" ze względu na temat wymaga ona ode mnie odpowiedniego czasu na lekturę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też przymierzam się do biografii, ale na razie czeka w kolejce.

      Usuń
  2. I jak zwykle mocna puenta na sam koniec - uwielbiam czytać Twoje recenzje! Warto czytać Korczaka i o Korczaku nie tylko w roku jego imienia:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, warto czytać - chociaż szczerze to dopiero teraz odkrywam go na nowo. I dzięki :))

      Usuń
  3. książka z pewnością jest wartą uwagi pozycją
    jednak na dzień dzisiejszy nie sięgnę, za dużo mam na głowie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podpisuję się pod słowami Isadory. :) A "Pamiętnik..." mam w planach oczywiście. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. :))
    A "Pamietnik..." jak najbardziej trzeba mieć w planch czytelniczych.

    OdpowiedzUsuń
  6. W połączeniu z fotobiografią wydawnictwa Iskry "Pamiętnik" będzie się świetnie komponować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny tekst pełen pasji...

    OdpowiedzUsuń
  8. zawsze w mojej hierarchii pamiętniki przeważały nad biografiami, dlatego tę książkę z chęcią bym przeczytała, jednak nie oznacza to, że biografie nie są dobrym źródłem wiedzy o kimś, kto nas interesuje, jednak c może lepiej o nim powiedzieć niż on sam

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie wiedziałam, że wydano jego pamiętnik. Koniecznie muszę przeczytać. Jego życie jest piękną historią, zakończone w sposób, w jaki żył, dla innych. Niesamowita historia człowieka, który pozostał do końca wierny swoim ideą. Bardzo dobry tekst, trzeba pamiętać o takich ludziach. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Planuję kupno tej książki od kiedy zobaczyłam ją na jednym z blogów. Bardzo lubię dzienniki i pamiętniki, a ten - już to wiem - zrobi na mnie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Korczak... Wciąż wiem o nim niewiele. W mojej podświadomości wciąż funkcjonuje głównie jako "ten od króla Maciusia". Taka persona zasługuje zdecydowanie na więcej. Z chęcią uzupełnię lukę w mojej edukacji i zapoznam się z tą książką. Tym bardziej, że interesuje tematyka wojenna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. O tak, to książka, którą trzeba przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  13. muszę koniecznie znaleźć czas na tę książkę

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Burza" William Shakespeare

Wydawnictwo: W.A.B. premiera: 07.11.2012 tytuł oryginału: The Tempest przekład: Piotr Kamiński oprawa: twarda z obwolutą " Burza " jest ostatnią w pełni samodzielną sztuką Shakespeare'a, który prawdopodobnie wtedy wyofał się z życia zawodowego w Londynie i przeniósł się do Stratfordu. Sprawiło to, że ów dramat często jest traktowany przez krytyków jako utwór pożegnalny, a nawet pewnego rodzaju artystyczny testament. Tworząc “ Burzę" przypuszczalnie  na przełomie 1610 i 1611 roku, Shakespeare miał 47 lat, jego główny bohater – Prospero prawie tyle samo – to dość istotny szczegół w kontekście interpretacji całości. Prospero łamie w finale różdżkę i topi księgi, Shakespeare odchodzi nie pozostawiając po sobie ani jednego rękopisu. Ale może nieco więcej o fabule. Jest ona bardzo prosta do streszczenia (uwaga, zdradzam prawie całość). Prospero, prawowity książę Mediolanu, pozbawiony tronu przez swego brata Antonia wspomaganego przez Alonsa

„The Crown. Oficjalny przewodnik po serialu” (Tom 2) Robert Lacey

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece data wydania: 12 listopada 2020 r. tytuł oryginału:  The Crown: The Official Companion, Volume 2: Political Scandal, Personal Struggle, and the Years that Defined Elizabeth II tłumacznie:  Edyta Świerczyńska oprawa: twarda liczba stron: 312 Robert Lacey jest autorem wielu bestsellerowych biografii, w tym Henry'ego Forda, Eileen Ford i królowej Elżbiety II, a także kilku innych popularnych dzieł historycznych. Największą jednak sławę przyniosła mu ostatnio praca historyka w dramacie „The Crown”. „The Crown” to serial historyczny o zwyczajnej kobiecie, która przyszła na świat w niezwykłych okolicznościach. Późniejsze okoliczności jednakże sprawiły, że ta niespełna 26-letnia kobieta została brytyjską królową. 21 kwietnia Elżbieta II skończy 95 lat, a 6 lutego minęło 69 lat jej panowania. „The Crown” nie jest serialem dokumentalnym ani dokumentem fabularyzowanym. Wszystkie scenariusze, kostiumy, scenografia i plenery, jak i kreacje aktorów. opierają się

"Sonety" William Shakespeare

Wydawnictwo a5 wydanie: 09/2012 przekład: Stanisław Barańczak oprawa: twarda format:  148 mm x 210 mm liczba stron: 216 "Sonety" w biografii twórczej Szekspira są epizodem bardzo tajemniczym. Od momentu ich wydania, czyli od roku 1609 budzą kontrowersje i spory krytyków. Powstała masa książek i rozpraw poświęconych owemu dziełu. I do dziś nie wiadomo wszystkiego, możemy się jedynie domyślać tudzież czynić nadinterpretacje. Zagadek i pytań jest wiele. Szekspir 154 utworów nie opatrzył datą, nie wiemy więc kiedy powstały i w jakich okolicznościach. Kolejna sprawa to dedykacja - tajemnicze Mr. W. H. poróżniło szekspirologów (gdzie Barańczak niektórych nazywa pseudo-szekspirologami), ponieważ tożsamość pana W.H. nie jest rzeczą konieczną dla zrozumienia " Sonetów ". Wśród tych wszystkich zagadek jest jednak garstka faktów niebudzących żadnych wątpliwości. Po pierwsze kompozycja cyklu. Badacze i czytelnicy są zgodni, że całość rozpada się na dwie