Przejdź do głównej zawartości

"Listy do Trynidadu" Annika Idstrom

Książkę otrzymałam od Wydawnictwo Kojro 
za co bardzo dziękuję

Tłumaczenie: Bożena Kojro
Rok wydania: Grudzień 2002
ISBN: 83-916458-0-0
Liczba stron: 144



Bohater książki to Seppo Siren. Jest urzędnikiem skarbowym w Helsinkach. Prowadzi bezpieczne i uporządkowane życie. Ale tylko z pozoru. W pracy jest miły dla współpracowników, ale w gruncie rzeczy czuje do nich odrazę i nimi pogardza. Uważa się za lepszego od innych i dlatego traktuje ludzi instrumentalnie. Nawiązuje romans z młodą pracownicą, ale tylko - jak twierdzi - z litości i na wyraźną jej prośbę. W końcu doprowadza dziewczynę do samobójstwa. 

Życie rodzinne Seppa też nie wygląda najlepiej. W prawdzie ma  żonę Elisabet i córkę Ursulę, ale już na ślubnym kobiercu zrozumiał, że jej nie kocha, a będzie szczęśliwy tylko wtedy, gdy zapewni sobie osobny pokój. Z córką też nie ma kontaktu, a wręcz ją lekceważy, wszystko dlatego, że uważa ją za upośledzoną. 

Wszystko się zmienia, gdy Seppo wraz z rodziną wyjeżdża na wycieczkę od Izraela, do Ziemi Świętej. Podróż ma być ratunkiem dla ich  małżeństwa. Tam wychodzą jednak na jaw tajemnice. Okazuje się, że żona od lat go też zdradzała, a teraz zaczęła robić to ostentacyjne. A Seppo jej na to pozwala, a nawet ułatwia spotkania z kochankiem.  Poza tym Elisabet od dawna tłumiła w sobie chorobę psychiczną, która teraz się ujawnia. Taka obojętność uczuć bohaterów, zarówno Seppa i Elisabeth, doprowadza do kolejnej tragedii.  A Ursula wcale nie jest upośledzona, tylko chora psychicznie matka i emocjonalnie chory ojciec uczynili z niej kalekę. Na ratunek jest niestety za późno...

Również miejsce - Ziemia Święta nie jet tu przypadkowa, staje się symbolem zagubienia i próby poszukiwania odpowiedzi. Ktoś będzie  musiał za to złożyć swoje niewinne życie w ofierze. Ale czy śmierć coś zmieni?

Nie jest to lektura łatwa, ale za to bardzo przejmująca, silnie naładowana emocjonalnie. A przede wszystkim może być przestrogą na zobojętnienie, znieczulicę, nawet marazm.  I czy musi zawsze dojść do tragedii, żeby coś się zmieniło, żeby przejrzeć na oczy, żeby dotrzeć uczucia innych?  POLECAM!


Komentarze

  1. Na mnie też ta książka zrobiła duże wrażenie. Mimo skąpych rozmiarów wywołuje burzę emocji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa książka, którą z przyjemnością przeczytam:). Cenię emocjonalne, trudne książki, więc ta będzie idealna.
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę! :D Uwielbiam takie powieści i z chęcią sięgnę po "Listy..." :)

    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego niedzielnego wieczoru! :)
    {http://biblioteczka-pandorci.blogspot.com/}

    OdpowiedzUsuń
  4. obecnie nie czuję się na siłach by po nią sięgnąć, ale przyszłości nie odpuszczę na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę powiedzieć, że mnie zaintrygowałaś. Myślę, że jak znajdę tą książkę to po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj:)
    Bardzo trudny i jakże ważny temat. Ileż jest wokół nas osób, które czują się samotne, niepotrzebne. Mogła to być szczęśliwa rodzina - niestety zabrakło w niej miłości, rozmów i empatii. Tak jakby los ukarał rodziców za bezduszność.
    Anniko, mam nadzieję, że dobrze do Ciebie trafiłam:)?
    Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miłe odwiedzinki u mnie:)
    Marysia
    kwiaty-majki.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Burza" William Shakespeare

Wydawnictwo: W.A.B. premiera: 07.11.2012 tytuł oryginału: The Tempest przekład: Piotr Kamiński oprawa: twarda z obwolutą " Burza " jest ostatnią w pełni samodzielną sztuką Shakespeare'a, który prawdopodobnie wtedy wyofał się z życia zawodowego w Londynie i przeniósł się do Stratfordu. Sprawiło to, że ów dramat często jest traktowany przez krytyków jako utwór pożegnalny, a nawet pewnego rodzaju artystyczny testament. Tworząc “ Burzę" przypuszczalnie  na przełomie 1610 i 1611 roku, Shakespeare miał 47 lat, jego główny bohater – Prospero prawie tyle samo – to dość istotny szczegół w kontekście interpretacji całości. Prospero łamie w finale różdżkę i topi księgi, Shakespeare odchodzi nie pozostawiając po sobie ani jednego rękopisu. Ale może nieco więcej o fabule. Jest ona bardzo prosta do streszczenia (uwaga, zdradzam prawie całość). Prospero, prawowity książę Mediolanu, pozbawiony tronu przez swego brata Antonia wspomaganego przez Alonsa

„The Crown. Oficjalny przewodnik po serialu” (Tom 2) Robert Lacey

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece data wydania: 12 listopada 2020 r. tytuł oryginału:  The Crown: The Official Companion, Volume 2: Political Scandal, Personal Struggle, and the Years that Defined Elizabeth II tłumacznie:  Edyta Świerczyńska oprawa: twarda liczba stron: 312 Robert Lacey jest autorem wielu bestsellerowych biografii, w tym Henry'ego Forda, Eileen Ford i królowej Elżbiety II, a także kilku innych popularnych dzieł historycznych. Największą jednak sławę przyniosła mu ostatnio praca historyka w dramacie „The Crown”. „The Crown” to serial historyczny o zwyczajnej kobiecie, która przyszła na świat w niezwykłych okolicznościach. Późniejsze okoliczności jednakże sprawiły, że ta niespełna 26-letnia kobieta została brytyjską królową. 21 kwietnia Elżbieta II skończy 95 lat, a 6 lutego minęło 69 lat jej panowania. „The Crown” nie jest serialem dokumentalnym ani dokumentem fabularyzowanym. Wszystkie scenariusze, kostiumy, scenografia i plenery, jak i kreacje aktorów. opierają się

"Sonety" William Shakespeare

Wydawnictwo a5 wydanie: 09/2012 przekład: Stanisław Barańczak oprawa: twarda format:  148 mm x 210 mm liczba stron: 216 "Sonety" w biografii twórczej Szekspira są epizodem bardzo tajemniczym. Od momentu ich wydania, czyli od roku 1609 budzą kontrowersje i spory krytyków. Powstała masa książek i rozpraw poświęconych owemu dziełu. I do dziś nie wiadomo wszystkiego, możemy się jedynie domyślać tudzież czynić nadinterpretacje. Zagadek i pytań jest wiele. Szekspir 154 utworów nie opatrzył datą, nie wiemy więc kiedy powstały i w jakich okolicznościach. Kolejna sprawa to dedykacja - tajemnicze Mr. W. H. poróżniło szekspirologów (gdzie Barańczak niektórych nazywa pseudo-szekspirologami), ponieważ tożsamość pana W.H. nie jest rzeczą konieczną dla zrozumienia " Sonetów ". Wśród tych wszystkich zagadek jest jednak garstka faktów niebudzących żadnych wątpliwości. Po pierwsze kompozycja cyklu. Badacze i czytelnicy są zgodni, że całość rozpada się na dwie